niedziela, 10 lutego 2013

LŚ'13 w pigułce

Polska reprezentacja mężczyzn została okrzyknięta najlepszą drużyną roku. Udało jej się pobić inne ekipy, w tym zespoły klubowe. Mimo zawodu, jaki sprawili kibicom na igrzyskach w Londynie, siatkarze nadal są więc liderami. Rok 2013 będzie dla nich szansą na rehabilitację za odległe miejsce podczas olimpiady.

Nowy rok niesie za sobą postanowienia, cele, marzenia, a także wiele nowych przygód. Biało-czerwoni mają już plany na kolejny sezon reprezentacyjny. Podopieczni Andrei Anastasiego będą walczyć o obronę pierwszego miejsca Ligi Światowej, a także o przywrócenie tytułu mistrza Europy. Skupmy się jednak na lidze, ponieważ z tym turniejem będziemy mieli styczność już w maju.


Z kim w grupie?

Od tego roku zmienił się przydział zespołów do poszczególnych grup. Poza tym, po raz pierwszy w historii do turnieju przystąpi osiemnaście zespołów. Organizatorzy zadecydowali, że w dwóch pierwszych przedziałach znajdą się drużyny z czołowych miejsc rankingu FIVB. Do kolejnego "koszyka" trafią ekipy mniej liczące się wśród najlepszych reprezentacji świata. W związku z tym powstał podział:

Grupa A: Brazylia (1 miejsce w rankingu FIVB), Polska (4), USA (5), Bułgaria (8), Argentyna (9), Francja (16)
Grupa B: Rosja (2), Włochy (3), Kuba (6), Serbia (7), Niemcy (10), Iran (14)
Grupa C: Japonia (13), Kanada (18), Egipt (19), Korea (22), Finlandia (31), Holandia (41)

- Jest to mocna grupa, z czego się bardzo cieszymy. Tylko granie z mocnymi przeciwnikami może nam dać jakikolwiek rozwój i satysfakcję. Dzięki temu będziemy się rozwijać i grać coraz lepiej - mówił w rozmowie z NiceSport.pl kapitan polskiej reprezentacji, Marcin Możdżonek.

Analiza przeciwnika

Brazylia
Drużyna Canarinhos jest najbardziej wymagającym przeciwnikiem w "polskiej" grupie. Podopieczni Bernardo Rezende są wielokrotnymi mistrzami świata, niejednokrotnymi triumfatorami Ligi Światowej, a także mistrzami olimpijskimi. Mecze z tym zespołem zawsze sprawiały biało-czerwonym kłopoty, a złośliwy los często zmuszał naszych reprezentantów do gry przeciwko drużynie z Brazylii. Nasi siatkarze konfrontowali się z nimi w Lidze Światowej dwadzieścia siedem razy. Biało-czerwoni zaledwie siedmiokrotnie pokonali Canarinhos w tych rozgrywkach, bilans meczów zdecydowanie więc przechyla szalę na stronę Brazylijczyków. Jak będzie tym razem? Czy Lucas, Bruno, Murilo, VissottoDante poprowadzą swoją drużynę do zwycięstwa?

Francja
Francuska drużyna nie należy do najsilniejszych w naszej grupie, jednak warto zaznaczyć, że w 2006 roku stanęła na drugim stopniu podium Ligi Światowej, a w 2009 roku zdobyła srebro mistrzostw Europy. We francuskiej drużynie gra popularny w Polsce Stéphane Antiga, który z pewnością spróbuje poprowadzić reprezentację Francji do zwycięstwa. W rozgrywkach Ligi Światowej nasi siatkarze siedem razy trafiali na Francuzów. Biało-czerwoni wygrali cztery spotkania przeciwko "Trójkolorowym". Ostatni raz pokonali ich w 2007 roku (3:2). Jest to dobry prognostyk przed przyszłym meczem.

Argentyna
Argentyńczycy w ostatnim czasie stworzyli bardzo dobry zespół, który rywalizuje w wielu turniejach międzynarodowych. Na igrzyskach w Londynie podopieczni Javiera Webera zajęli (podobnie jak Polacy) szóste miejsce. W Lidze Światowej ani razu nie zdobyli medalu. W 2011 roku byli o krok od historycznego brązu, jednak biało-czerwoni wygrywając z nimi 3:0, pozbawili ich marzeń o tym medalu. Z osiemnastu meczów, jakie Argentyńczycy rozegrali z Polakami w Lidze Światowej, siatkarze z Ameryki Południowej wygrali tylko dwa spotkania. Statystyki wskazują, że w konfrontacji z tym przeciwnikiem nie będziemy mieli problemów. Jednak Facundo Conte, Rodrigo Quiroga, Sebastian SoleLuciano De Cecco mogą pokrzyżować nam plany.

Stany Zjednoczone
W historii Ligi Światowej biało-czerwoni dwanaście razy grali z Amerykanami, z czego siedem razy odnieśli zwycięstwo. Najcenniejsze z nich wywalczyli w 2012 roku w finale w Sofii. Dzięki zwycięstwu 3:0 Polacy mogli cieszyć się ze złotego medalu. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych w minionym roku podzielili losy Polaków w XXX Igrzyskach Olimpijskich - obie drużyny uplasowały się na szóstej pozycji. Bilans meczów polsko-amerykańskich w Lidze Światowej wskazuje, że lepsi są Polacy. Jak wypadną w tegorocznych rozgrywkach? Z pewnością należy obawiać się zawodników rosyjskiej Superligi - Davida Lee, Matthew Andersona, Williama Priddy'egoClaytona Stanleya. Dużym wzmocnieniem będą Russell HolmesPaul Lotman, którzy na co dzień grają w PlusLidze i znają naszych siatkarzy.

Bułgaria
Bułgarska reprezentacja jest drużyną, która często rywalizuje z biało-czerwonymi. W Lidze Światowej doszło do dziesięciu konfrontacji tych zespołów. Polacy ulegli Bułgarom tylko trzy razy. Najbardziej dotkliwą porażką ekipy z Bułgarii był półfinał ubiegłorocznej Ligi Światowej, gdzie nasi siatkarze pokonali ich 3:0. Jak pamiętamy, mecz wzbudził wiele negatywnych emocji wśród bułgarskich kibiców. Bułgarzy w ostatnim czasie nie mają szczęścia na arenie międzynarodowej. Często brakuje im tak niewiele, by stanąć na podium jakiegoś turnieju. Być może wspólne siły m.in. Todora AleksijewaGeorgi Bratojewa dadzą im upragniony medal.

Rywale są wymagający, ale nasi siatkarze podchodzą do tego turnieju z dużym optymizmem. - Oczywiście grupa jest ciężka, ale na pewno mamy szansę ją wygrać. W związku z tym zrobimy wszystko, żeby tak się stało - powiedział środkowy polskiej reprezentacji, Grzegorz Kosok.

Gdzie i kiedy?

W tym roku rozkład meczów różni się od poprzednich. Nasza reprezentacja w swoim kraju zagra ze Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Argentyna. Na wyjeździe zmierzy się z Francją i Bułgarią. Oto harmonogram rozgrywek:

7 czerwca - Warszawa (Torwar), Polska - Brazylia
9 czerwca - Łódź (Atlas Arena), Polska - Brazylia
21-23 czerwca - Francja - Polska
28 czerwca - Bydgoszcz (Łuczniczka), Polska - Argentyna
30 czerwca - Gdańsk (Ergo Arena), Polska - Argentyna
5 lipca - Katowice (Spodek), Polska - USA
7 lipca - Wrocław (Hala Stulecia), Polska - USA
12-14 lipca - Bułgaria - Polska
16-21 lipca - finał Ligi Światowej

Jak widać, w Polsce zobaczymy sześć spotkań. Wszystkie mecze odbędą się w innych miastach. Zdaniem atakującego Polskiej reprezentacji, jest to bardzo dobry pomysł. - Myślę, że jest to fajna inicjatywa. W zeszłym roku turniej był tylko w Katowicach. Teraz będzie możliwość zagrania przed szerszą publicznością i pokazania siatkówki na wysokim poziomie w wielu miastach - skomentował Zbigniew Bartman.

Ogłoszenie miejsc rozgrywania meczów Polaków przyniosło wiele opinii na ten temat. Większość z nich to pozytywne noty, jednak znalazło się grono kibiców, którzy mają za złe organizację meczu z Brazylią na warszawskim Torwarze. Wszystko za sprawą pojemności obiektu. Hala jest w stanie pomieścić niespełna 5 tysięcy kibiców, a spotkanie z Canarinhos zawsze przyciąga rzeszę kibiców.
W związku z tym pojawia się pytanie, gdzie ich pomieścić?

Warszawa jest jedną z nielicznych stolic, w której nie ma dużej hali. Komentarze, z jakimi się spotykamy, skłaniają nas do myślenia. Skoro mamy piękny Stadion Narodowy, to dlaczego nie możemy mieć hali? Miejmy nadzieję, że Polski Związek Piłki Siatkowej już wkrótce rozważy ten problem i podejmie odpowiednie działania.

Mimo wszystko siatkarze nie mają nic przeciwko grze w Warszawie. - Ja myślę, że to będzie hala na mecz z Brazylią. Dzięki temu, że obiekt jest mały, mecz będzie elitarny. Wiele osób będzie chciało się znaleźć na Torwarze, ale tylko szczęśliwcy będą mogli się na nim pojawić - ocenił Bartman.

Pozostałe hale, w jakich rozegrają się mecze Polaków, są duże i atrakcyjne. Nie raz gościły już duże turnieje. Mekką polskiej siatkówki jest katowicki Spodek, gdzie odbędzie się spotkanie z Amerykanami. Dużą grupę kibiców na pewno zobaczymy w łódzkiej Atlas Arenie oraz Ergo Arenie w Gdańsku i Sopocie. To właśnie te trzy hale przyciągną największą liczbę kibiców.

Czas na odrobienie strat

Jak pamiętamy, rok 2012 był dla biało-czerwonych pełen wzlotów i upadków. Po fenomenalnej Lidze Światowej, przyszedł czas na słaby występ w XXX Igrzyskach Olimpijskich. Siatkarze i trenerzy nie ukrywali, że zawiedli nie tylko siebie, swoje rodziny, ale także wiernych kibiców. Teraz jednak przyszedł czas na nadrobienie strat i powrócenie do światowej czołówki.

Cel: obronić tytuł

Polacy mają za sobą fantastyczny okres z Ligą Światową. W ubiegłym roku rywalizowali w grupie z Kanadą, Brazylią i Finlandią. Biało-czerwoni przegrali tylko dwa spotkania (z Finlandią i Brazylią - przyp. red.). W półfinale pokonali Bułgarów (3:0), a w finale wygrali z Amerykanami (3:0). Podopieczni Andrei Anastasiego po raz pierwszy w historii triumfowali w tym turnieju. Było to dla nich ogromne przeżycie, które łączyło radość, dumę i satysfakcję. Były to same pozytywne emocje, z którymi z pewnością nie będą chcieli się rozstać. Dlatego też możemy spodziewać się ogromnej walki o pozostanie najlepszą drużyną. Czy się uda? Przekonamy się niebawem.

Tekst opublikowałam również na NiceSport.pl. Znajdziecie go TUTAJ

PS: Wszystkiego najlepszego dla polskiego atakującego - Jakuba Jarosza. Przede wszystkim dużo zdrowia i żeby kontuzje omijały go wielkim łukiem. Sto lat Mistrzu!

11 komentarzy:

  1. Grupa trudna, ale nasi chłopcy pokazali już niejednokrotnie że potrafią pokonać każdego :D
    Mam nadzieję na wybranie się na mecz w Bydgoszczy, ciekawe czy i tym razem na nadziejach to się skończy ehh...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede wszystkim ciekawe, czy owa, nowa formuła się sprawdzi. Widać same plusy, więc pozostaje w to wierzyć. Rywale trudni, zarówno Brazylijczycy czy Francuzi także mogą być groźni. Wydaje się, że najważniejsze będzie zachowanie równej formy przez cały czas, ale to nie jest nic nowego.

    PS. Z tego co się orientuję, to Antiga po 2009 roku pożegnał się z kadrą narodową.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że grając tak jak w tamtym roku, jesteśmy w stanie obronić pierwsze miejsce. A czy się uda, zobaczymy za kilka miesięcy :)
    Sto latek dla Jarskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowa formuła, w ogóle jestem ciekawa jak to wyjdzie.
    Obronić złoto mamy spore szanse jeśli tylko zagramy wszystko to co potrafimy najlepiej. A przecież potrafimy!!! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się z przedmówcą, fajne podsumowanie :)
    akcesoriadolazienki

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny wpis :) dużo informacji w jednym artykule ;)
    portos

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda ze blog nie jest już prowadzony
    http://www.najlepsze-kominki.pl

    OdpowiedzUsuń