Polska reprezentacja mężczyzn została
okrzyknięta najlepszą drużyną roku. Udało jej się pobić inne ekipy,
w tym zespoły klubowe. Mimo zawodu, jaki sprawili kibicom na igrzyskach
w Londynie, siatkarze nadal są więc liderami. Rok 2013 będzie dla nich
szansą na rehabilitację za odległe miejsce podczas olimpiady.
Nowy
rok niesie za sobą postanowienia, cele, marzenia, a także wiele nowych
przygód. Biało-czerwoni mają już plany na kolejny sezon reprezentacyjny.
Podopieczni Andrei Anastasiego będą walczyć o obronę
pierwszego miejsca Ligi Światowej, a także o przywrócenie tytułu mistrza
Europy. Skupmy się jednak na lidze, ponieważ z tym turniejem będziemy
mieli styczność już w maju.
Z kim w grupie?
Od
tego roku zmienił się przydział zespołów do poszczególnych grup. Poza
tym, po raz pierwszy w historii do turnieju przystąpi osiemnaście
zespołów. Organizatorzy zadecydowali, że w dwóch pierwszych przedziałach
znajdą się drużyny z czołowych miejsc rankingu FIVB. Do kolejnego
"koszyka" trafią ekipy mniej liczące się wśród najlepszych reprezentacji
świata. W związku z tym powstał podział:
Grupa A: Brazylia (1 miejsce w rankingu FIVB), Polska (4), USA (5), Bułgaria (8), Argentyna (9), Francja (16)
Grupa B: Rosja (2), Włochy (3), Kuba (6), Serbia (7), Niemcy (10), Iran (14)
Grupa C: Japonia (13), Kanada (18), Egipt (19), Korea (22), Finlandia (31), Holandia (41)
- Jest
to mocna grupa, z czego się bardzo cieszymy. Tylko granie z mocnymi
przeciwnikami może nam dać jakikolwiek rozwój i satysfakcję. Dzięki temu
będziemy się rozwijać i grać coraz lepiej - mówił w rozmowie z NiceSport.pl kapitan polskiej reprezentacji, Marcin Możdżonek.
Analiza przeciwnika
Brazylia
Drużyna Canarinhos jest najbardziej wymagającym przeciwnikiem w "polskiej" grupie. Podopieczni Bernardo Rezende
są wielokrotnymi mistrzami świata, niejednokrotnymi triumfatorami Ligi
Światowej, a także mistrzami olimpijskimi. Mecze z tym zespołem zawsze
sprawiały biało-czerwonym kłopoty, a złośliwy los często zmuszał naszych
reprezentantów do gry przeciwko drużynie z Brazylii. Nasi siatkarze
konfrontowali się z nimi w Lidze Światowej dwadzieścia siedem razy.
Biało-czerwoni zaledwie siedmiokrotnie pokonali Canarinhos w tych
rozgrywkach, bilans meczów zdecydowanie więc przechyla szalę na stronę
Brazylijczyków. Jak będzie tym razem? Czy Lucas, Bruno, Murilo, Vissotto i Dante poprowadzą swoją drużynę do zwycięstwa?
Francja
Francuska drużyna nie należy do najsilniejszych w naszej grupie, jednak
warto zaznaczyć, że w 2006 roku stanęła na drugim stopniu podium Ligi
Światowej, a w 2009 roku zdobyła srebro mistrzostw Europy. We
francuskiej drużynie gra popularny w Polsce Stéphane Antiga,
który z pewnością spróbuje poprowadzić reprezentację Francji
do zwycięstwa. W rozgrywkach Ligi Światowej nasi siatkarze siedem razy
trafiali na Francuzów. Biało-czerwoni wygrali cztery spotkania przeciwko
"Trójkolorowym". Ostatni raz pokonali ich w 2007 roku (3:2). Jest
to dobry prognostyk przed przyszłym meczem.
Argentyna
Argentyńczycy w ostatnim czasie stworzyli bardzo dobry zespół,
który rywalizuje w wielu turniejach międzynarodowych. Na igrzyskach
w Londynie podopieczni Javiera Webera zajęli (podobnie
jak Polacy) szóste miejsce. W Lidze Światowej ani razu nie zdobyli
medalu. W 2011 roku byli o krok od historycznego brązu, jednak
biało-czerwoni wygrywając z nimi 3:0, pozbawili ich marzeń o tym medalu.
Z osiemnastu meczów, jakie Argentyńczycy rozegrali z Polakami w Lidze
Światowej, siatkarze z Ameryki Południowej wygrali tylko dwa spotkania.
Statystyki wskazują, że w konfrontacji z tym przeciwnikiem nie będziemy
mieli problemów. Jednak Facundo Conte, Rodrigo Quiroga, Sebastian Sole i Luciano De Cecco mogą pokrzyżować nam plany.
Stany Zjednoczone
W historii Ligi Światowej biało-czerwoni dwanaście razy grali
z Amerykanami, z czego siedem razy odnieśli zwycięstwo. Najcenniejsze
z nich wywalczyli w 2012 roku w finale w Sofii. Dzięki zwycięstwu 3:0
Polacy mogli cieszyć się ze złotego medalu. Reprezentanci Stanów
Zjednoczonych w minionym roku podzielili losy Polaków w XXX Igrzyskach
Olimpijskich - obie drużyny uplasowały się na szóstej pozycji. Bilans
meczów polsko-amerykańskich w Lidze Światowej wskazuje, że lepsi są
Polacy. Jak wypadną w tegorocznych rozgrywkach? Z pewnością należy
obawiać się zawodników rosyjskiej Superligi - Davida Lee, Matthew Andersona, Williama Priddy'ego i Claytona Stanleya. Dużym wzmocnieniem będą Russell Holmes i Paul Lotman, którzy na co dzień grają w PlusLidze i znają naszych siatkarzy.
Bułgaria
Bułgarska reprezentacja jest drużyną, która często rywalizuje
z biało-czerwonymi. W Lidze Światowej doszło do dziesięciu konfrontacji
tych zespołów. Polacy ulegli Bułgarom tylko trzy razy. Najbardziej
dotkliwą porażką ekipy z Bułgarii był półfinał ubiegłorocznej Ligi
Światowej, gdzie nasi siatkarze pokonali ich 3:0. Jak pamiętamy, mecz
wzbudził wiele negatywnych emocji wśród bułgarskich kibiców. Bułgarzy
w ostatnim czasie nie mają szczęścia na arenie międzynarodowej. Często
brakuje im tak niewiele, by stanąć na podium jakiegoś turnieju. Być może
wspólne siły m.in. Todora Aleksijewa i Georgi Bratojewa dadzą im upragniony medal.
Rywale są wymagający, ale nasi siatkarze podchodzą do tego turnieju z dużym optymizmem. - Oczywiście grupa jest ciężka, ale na pewno mamy szansę ją wygrać. W związku z tym zrobimy wszystko, żeby tak się stało - powiedział środkowy polskiej reprezentacji, Grzegorz Kosok.
Gdzie i kiedy?
W
tym roku rozkład meczów różni się od poprzednich. Nasza reprezentacja
w swoim kraju zagra ze Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Argentyna. Na
wyjeździe zmierzy się z Francją i Bułgarią. Oto harmonogram rozgrywek:
7 czerwca - Warszawa (Torwar), Polska - Brazylia
9 czerwca - Łódź (Atlas Arena), Polska - Brazylia
21-23 czerwca - Francja - Polska
28 czerwca - Bydgoszcz (Łuczniczka), Polska - Argentyna
30 czerwca - Gdańsk (Ergo Arena), Polska - Argentyna
5 lipca - Katowice (Spodek), Polska - USA
7 lipca - Wrocław (Hala Stulecia), Polska - USA
12-14 lipca - Bułgaria - Polska
16-21 lipca - finał Ligi Światowej
Jak widać,
w Polsce zobaczymy sześć spotkań. Wszystkie mecze odbędą się w innych
miastach. Zdaniem atakującego Polskiej reprezentacji, jest to bardzo
dobry pomysł. - Myślę, że jest to fajna inicjatywa. W zeszłym roku
turniej był tylko w Katowicach. Teraz będzie możliwość zagrania przed
szerszą publicznością i pokazania siatkówki na wysokim poziomie w wielu
miastach - skomentował Zbigniew Bartman.
Ogłoszenie
miejsc rozgrywania meczów Polaków przyniosło wiele opinii na ten temat.
Większość z nich to pozytywne noty, jednak znalazło się grono kibiców,
którzy mają za złe organizację meczu z Brazylią na warszawskim Torwarze.
Wszystko za sprawą pojemności obiektu. Hala jest w stanie pomieścić
niespełna 5 tysięcy kibiców, a spotkanie z Canarinhos zawsze przyciąga
rzeszę kibiców.
W związku z tym pojawia się pytanie, gdzie ich
pomieścić?
Warszawa jest jedną z nielicznych stolic, w której nie
ma dużej hali. Komentarze, z jakimi się spotykamy, skłaniają nas
do myślenia. Skoro mamy piękny Stadion Narodowy, to dlaczego nie możemy
mieć hali? Miejmy nadzieję, że Polski Związek Piłki Siatkowej już
wkrótce rozważy ten problem i podejmie odpowiednie działania.
Mimo wszystko siatkarze nie mają nic przeciwko grze w Warszawie. - Ja
myślę, że to będzie hala na mecz z Brazylią. Dzięki temu, że obiekt
jest mały, mecz będzie elitarny. Wiele osób będzie chciało się znaleźć
na Torwarze, ale tylko szczęśliwcy będą mogli się na nim pojawić - ocenił Bartman.
Pozostałe
hale, w jakich rozegrają się mecze Polaków, są duże i atrakcyjne. Nie
raz gościły już duże turnieje. Mekką polskiej siatkówki jest katowicki
Spodek, gdzie odbędzie się spotkanie z Amerykanami. Dużą grupę kibiców
na pewno zobaczymy w łódzkiej Atlas Arenie oraz Ergo Arenie w Gdańsku
i Sopocie. To właśnie te trzy hale przyciągną największą liczbę kibiców.
Czas na odrobienie strat
Jak
pamiętamy, rok 2012 był dla biało-czerwonych pełen wzlotów i upadków.
Po fenomenalnej Lidze Światowej, przyszedł czas na słaby występ w XXX
Igrzyskach Olimpijskich. Siatkarze i trenerzy nie ukrywali, że zawiedli
nie tylko siebie, swoje rodziny, ale także wiernych kibiców. Teraz
jednak przyszedł czas na nadrobienie strat i powrócenie do światowej
czołówki.
Cel: obronić tytuł
Polacy
mają za sobą fantastyczny okres z Ligą Światową. W ubiegłym roku
rywalizowali w grupie z Kanadą, Brazylią i Finlandią. Biało-czerwoni
przegrali tylko dwa spotkania (z Finlandią i Brazylią - przyp. red.).
W półfinale pokonali Bułgarów (3:0), a w finale wygrali z Amerykanami
(3:0). Podopieczni Andrei Anastasiego po raz pierwszy w historii
triumfowali w tym turnieju. Było to dla nich ogromne przeżycie, które
łączyło radość, dumę i satysfakcję. Były to same pozytywne emocje,
z którymi z pewnością nie będą chcieli się rozstać. Dlatego też możemy
spodziewać się ogromnej walki o pozostanie najlepszą drużyną. Czy się
uda? Przekonamy się niebawem.
Tekst opublikowałam również na NiceSport.pl. Znajdziecie go TUTAJ.
PS: Wszystkiego najlepszego dla polskiego atakującego - Jakuba Jarosza. Przede wszystkim dużo zdrowia i żeby kontuzje omijały go wielkim łukiem. Sto lat Mistrzu!
Grupa trudna, ale nasi chłopcy pokazali już niejednokrotnie że potrafią pokonać każdego :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję na wybranie się na mecz w Bydgoszczy, ciekawe czy i tym razem na nadziejach to się skończy ehh...
Przede wszystkim ciekawe, czy owa, nowa formuła się sprawdzi. Widać same plusy, więc pozostaje w to wierzyć. Rywale trudni, zarówno Brazylijczycy czy Francuzi także mogą być groźni. Wydaje się, że najważniejsze będzie zachowanie równej formy przez cały czas, ale to nie jest nic nowego.
OdpowiedzUsuńPS. Z tego co się orientuję, to Antiga po 2009 roku pożegnał się z kadrą narodową.
Tfu, w 2010 roku po MŚ oczywiście :)
UsuńMyślę, że grając tak jak w tamtym roku, jesteśmy w stanie obronić pierwsze miejsce. A czy się uda, zobaczymy za kilka miesięcy :)
OdpowiedzUsuńSto latek dla Jarskiego :)
Nowa formuła, w ogóle jestem ciekawa jak to wyjdzie.
OdpowiedzUsuńObronić złoto mamy spore szanse jeśli tylko zagramy wszystko to co potrafimy najlepiej. A przecież potrafimy!!! ;D
ciekawe podsumowywanie !
OdpowiedzUsuńhttp:/wypocznijwpolsce.com
zgadzam się z przedmówcą, fajne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńakcesoriadolazienki
fajna ta pigułka :) maszynyszwalnicze
OdpowiedzUsuńświetny wpis :) dużo informacji w jednym artykule ;)
OdpowiedzUsuńportos
szkoda ze blog nie jest już prowadzony
OdpowiedzUsuńhttp://www.najlepsze-kominki.pl
Bardzo fajny był ten blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam