czwartek, 26 stycznia 2012

Anastasi bacznie się przygląda

Do igrzysk olimpijskich coraz bliżej. Niedługo rozpoczną się pierwsze zgrupowania reprezentacji. Sprawa składu drużyny nie jest jeszcze zamknięta.

Andrea Anastasi w ostatnim czasie odwiedził polskie kluby. Uważnie przyglądał się zawodnikom. Szkoleniowiec widział już zawodników AZSu Politechniki Warszawa, AZSu Częstochowy. Trener wybiera się także na mecze Resovii ze Skrą oraz Delecty z Jastrzębskim Węglem.
- Postanowiłem, że każdy gracz z PlusLigi powinien mieć szansę zaprezentowania swoich możliwości przed selekcjonerem. Ten wypad pozwoli mi przyjrzeć się młodym zawodnikom, popatrzeć jak prowadzone są zajęcia, porozmawiać z trenerami. To bardzo istotne na przyszłość. Kto wie, może uda się także znaleźć kogoś ciekawego, kto już teraz nam się przyda - powiedział Anastasi.

Poczynania Włocha bardzo chwaliła prezes warszawskiej Politechniki - Jolanta Dolecka. - Podoba mi się podejście Anastasiego. Tak powinien pracować selekcjoner. Jeździć do klubów, wymieniać opinie, a nie tylko dbać o wynik jednego turnieju - powiedziała.

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej jest bardzo zadowolony ze współpracy z włoskim trenerem. - Andrea Anastasi się sprawdził i nie widzę żadnych przeciwwskazań, by pomyśleć o nowej, wieloletniej umowie. Na razie wiąże nas ta skupiona na igrzyskach w Londynie, lecz chciałbym ją zmienić na długoterminową. Presja wyniku na igrzyskach nie jest teraz potrzebna - wyjaśnił Mirosław Przedpełski. - Kto wie, co się stanie po igrzyskach. Lepiej podpiszmy nowy kontrakt teraz, by potem nie było problemów - dodał prezes.

2 komentarze:

  1. Andrea Anastasi jest wspaniałym trenerem. Na pewno wybierze super skład. Na IO dzięki Niemu zobaczymy naszych siatkarzy na podium ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. popieram Nati, trenerem jest genialnym. Człowiek tez mega sympatycznym ;d To sobie Anastasi Tour de Pologne zrobił, w sobotę Bełchatów, niedziela Jastrzębie. fajnie

    OdpowiedzUsuń