sobota, 7 stycznia 2012

Najlepsza drużyna roku!

Zakończył się kolejny rok, który bez wątpienia był najlepszy dla męskiej reprezentacji w piłce siatkowej. Siatkarze zdobyli trzy medale i uzyskali awans olimpijski. Kibice docenili starania naszych reprezentantów. Dzięki ich głosom Polacy triumfowali także w 77. Plebiscycie Przeglądu Sportowego w kategorii Drużyna Roku.


Drużyna Andrei Anastasiego osiągnęła w tym roku więcej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Trzy medale wielkich imprez: brązowe Ligi Światowej i mistrzostw Europy oraz srebrny Pucharu Świata. Takimi sukcesami mogą pochwalić się polscy siatkarze.
O naszej reprezentacji mówiło się bardzo dużo. Nie tylko Polacy byli zachwyceni naszymi siatkarzami. Trenerzy, zawodnicy, działacze i dziennikarze z innych krajów bardzo pozytywnie wypowiadali się o naszych zawodnikach.

Podopieczni Andrei Anastasiego mieli wsparcie również wśród sportowców innych dziedzin. Wielkimi fanami naszych siatkarzy są piłkarze ręczni, którzy kibicują biało-czerwonym od dawna. - Nikt inny w naszym kraju nie może się pochwalić takim pasmem zwycięstw i tyloma medalami zdobytymi w jednym sezonie. To zdecydowanie najlepsza drużyna 2011 roku w Polsce - powiedział Grzegorz Tkaczyk. 

W tym roku znowu mogliśmy oglądać Piotra Gruszkę. Kapitan reprezentacji Polski jest pod wrażeniem współpracy z trenerem oraz innymi zawodnikami. - Anastasi bardzo szybko zaczął się utożsamiać z biało-czerwonymi, staliśmy się jego drużyną. Dlatego tak wielu zawodników potrafiło nawiązać z nim doskonały kontakt. Chyba on sam się nie spodziewał, że tak szybko stanie się aż tak bardzo „polski” - skomentował atakujący.

Andrea Anastasi nie miał zbyt łatwego początku. Gdy tylko trafił do Polski od razu pojawiły się problemy. Największe polskie gwiazdy zrezygnowały z gry dla reprezentacji. Mowa o Pawle Zagumnym, Danielu Plińskim, Michale Winiarskim oraz Mariuszu Wlazłym. Szkoleniowiec jednak znalazł złoty środek na rozwiązanie wszystkich kłopotów. Postawił na ambitnych, młodych i zdolnych zawodników. Wykreował nową gwiazdę siatkówki - Michała Kubiaka. Ze Zbigniewa Bartmana zrobił świetnego atakującego. A dobór zawodników był wręcz idealny. Siatkarze tworzą niesamowitą grupę, która świetnie się dogaduje nie tylko na boisku. Drużyna stała się jednością, w której każdy dokłada coś od siebie. Wszyscy, którzy mieli szansę zagrać pokazywali się z jak najlepszej strony. Świetni zmiennicy w pełni wykorzystali szanse, jakie otrzymali od trenera. Pokazali, że są równie mocni i warto na nich stawiać nawet w trudnych momentach. Takim zawodnikiem jest Jakub Jarosz, który nie raz wyciągał ekipę Anastasiego z kłopotów. - To był piękny okres dla nas wszystkich. Dzisiaj wspominam go z ogromną radością. Sukcesy jeszcze bardziej mnie napędzają, a myślę że podobnie jest z pozostałymi chłopakami. Oby tego nakręcenia wystarczyło na igrzyska w Londynie - powiedział Jarosz. 

Szkoleniowiec Polaków jest zadowolony ze współpracy z naszymi zawodnikami. Mimo, że zdobył już trzy medale to nadal jest głodny sukcesu. Jego celem jest medal olimpijski. - Przyjechałem do Polski, by kolejny raz stanąć na olimpijskim podium. Na razie udało nam się zakwalifikować do turnieju w Londynie, ale to dopiero początek. Nie chcę tam tylko być, chcę tam osiągnąć coś wspaniałego - podkreślał Włoch. 

Te emocje zawdzięczamy IM:



Rozgrywający: Łukasz Żygadło, Paweł Zagumny, Paweł Woicki, Fabian Drzyzga;

Przyjmujący: Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Michał Bąkiewicz, Michał Kubiak, Michał Ruciak, Mateusz Mika;

Atakujący: Zbigniew Bartman, Piotr Gruszka, Jakub Jarosz;

Środkowi: Marcin Możdżonek, Karol Kłos, Piotr Nowakowski, Grzegorz Kosok, Patryk Czarnowski, Łukasz Wiśniewski;

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski.

Źródło PZPS
Źródło foto: FIVB

12 komentarzy:

  1. Należało się im , przecież byli bezkonkurencyjni. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. są wspaniali ! :).
    jestem z siatkówką a tym samym z reprezentacją nieprzerwanie od 2006 roku i nie zamierzam się od tej dyscypliny odwracać. ja się z nią po prostu utożsamiam. to moje życie, a oni swoją gra napędzają mnie jeszcze bardziej, sprawiają, że kocham siatkówkę każdego dnia coraz mocniej :).
    żebym tylko mogła częściej jeździć na mecze... no niestety tego marzenia nie mogę spełniać, z mojego miasta jest wszędzie daleko i narazie możemy się poszczycić tylko tym, że wczoraj było koło nas trzęsienie ziemi o.O
    siatkarskich akcentów niestety u nas brakuje ;C.
    no ale od czego chce się być dziennikarzem sportowym, nie? :D
    pozdrawiam ! :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Snajper, to tak jak ja :) Poświęcam dla siatkówki nawet sen hehe (mecze o 3:00 w nocy najlepiej wspominam, nie licząc finałów). Nie ma co się martwić, na mecze przyjdzie czas :)
    Trzęsienie ziemi? Ojej! Współczuję.
    Snajper, wygryziemy Swędrowskiego i Drzyzgę z Polsatu Sport :D Yeah!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że nie jestem sama, jeśli chodzi o poświęcenie dla siatkówki ;) Dzisiaj nawet poświęce 18-stkę koleżanki, aby oglądać Galę Mistrzów Sportu :D

    A co do drużyny roku. Jeśli jakaś inna drużyna by zdobyła to miano, to byłoby to wielkie nieporozumienie. Nasi siatkarze są najlepsi i tak pozostanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasi siatkarze przeszli samych siebie w tym roku i chwała im za to! teraz tylko medal IO by się przydał aby przypieczętować wszystkie sukcesy. niewątpliwie najwięcej udziału w tym wszystkim ma Andrea Anastasi, dla mnie osobiście niesamowity człowiek i bardzo sympatyczny (miałam okazję z nim porozmawiać) i to jemu powinniśmy zawdzięczać sukcesy. nie bał się wymienić składu, zrobił coś z niczego, ma super kontakt z zawodnikami. brawo! dzisiaj liczę, że jeszcze Kurek będzie w trójce najlepszych sportowców, bo należy mu się jak nikomu innemu. dziewczyny wy chcecie być komentatorami? mi by wystarczyła jakaś fucha fotografa/fotoreportera w jakimś portalu i byłabym z tego niezmiernie szczęśliwa ;d
    pozdrawiam, Agnieszka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga, masz 100% racji! Anastasi jest niesamowity! Też wymieniłam z nim kilka zdań i na prawdę jest prześwietny. Przyszedł do nas z Włoch i zrobił rewolucję. Wspaniale mu to wyszło. Cieszę się, że jest z nami i oby był jak najdłużej. Na długo zapamiętam to, co zrobił dla naszej reprezentacji.
    Forza Andrea!!!
    Nie wiem jak snajper, ale ja liczę na ciepłą posadkę przy stoliku komentatorskim :)
    Chcesz być fotoreporterem? Jeżeli masz dobry sprzęt zapraszam do portalu www.NiceSport.pl W dziale siatkówki z tego co wiem nie ma zapotrzebowania, ale być może innym dyscyplinom brakuje foto :D
    Piszę tam artykuły o siatkówce, więc polecam stronkę do codziennych odwiedzin ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tam też fotki lubię pykać :).
    nie obraziłabym się, gdybym mogła być zarówno komentatorem jak i fotoreporterem ;D.
    a trzęsienie ziemi to Ci powiem, że w mojej miejscowości nie było czuć, z wiadomości się dowiedziałam ... :D
    ponoć jakiś wybuch gazu łupkowego czy coś tam innego . ale nic poważnego, także spokojnie ;).
    a na ta LŚ byś chciała jechać? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No to dziewczyny zapraszam do NiceSport :) Nie tylko do zdjęć, ale również do pisania. Redakcja się rozwija, bo to dość nowa strona, ale bardzo przyjemnie się z nimi współpracuje. Tam dość często jest nabór, więc mogłybyście spróbować. Tylko uprzedzam, pracy jest dużo i żeby coś z tego mieć trzeba się wykazać :P
    Zachciało się wydobywać gaz, to teraz będzie strzelał hehe dobrze, że nic się nie stało. Ja co prawda o tym nic nie słyszałam :P
    Na LŚ oczywiście! :) Już sobie zaklepałam terminy. Teraz jeszcze pieniądze odłożyć i wyjazd na trzy mecze będzie możliwy do zrealizowania. A Ty też się wybierasz? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. na LŚ też się wybieram! :d kurcze, myślałam o wstąpieniu do jakiejś redakcji, ale na razie ciężko z czasem u mnie. jak się dorobie porządnego aparatu to tylko i wyłącznie siatkówka wchodzi w grę ;d A Anastasi, to tak jak wspomniałam, genialny facet i cieszę się, że to właśnie on zastąpił Castellaniego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooooo widzę, że będzie z kim kibicować :D Nie wiem dokładnie jak to będzie, ale jakby nam się udało, to można byłoby mini zlocik urządzić przed meczem lub po meczu :D Mój mail jest dla Was dostępny, więc jakby co to piszcie :)

    U mnie też mega ciężko z czasem, ale wszystko da się pogodzić. Ogarniam bloga i dwa portale, do tego nauka i ogólne życie. Po prostu dzieje się ;] Gdybyście się zdecydowały to zapraszam na NS :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jestem za jakimś spotkaniem po meczu LŚ! :) bardzo chętnie. obojętnie gdańsk czy katowice, będe tam ;d
    no ja sobie na razie nie radze z czasem, za dużo nauki i treningi dochodzą, dziwie sie że egzystuje w internecie, bo nie wiem jak na to znajduje chwile czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W tym roku wszystkie mecze LŚ będą w Gdańsku, także możemy się tam wszystkie spotkać :)

    Internet to zło, ale wciąga haha poza tym nauką zawsze zajmujemy się na końcu :)

    OdpowiedzUsuń