piątek, 15 czerwca 2012

Wracamy na pozycję lidera

Dzisiaj odbył się pierwszy mecz Polaków ostatniego turnieju Ligi Światowej. Drużyny grupy B rywalizują w fińskim Tampere. Nasi reprezentanci zmierzyli się z Finlandią, którą pokonali 3:0.




Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego prowadzenia naszej reprezentacji. Podopieczni Andrei Anastasiego świetnie spisywali się zarówno w ataku, jak i w bloku. Finowie nie mogli odnaleźć się w tej partii. Nasi rywale nie mogli znaleźć sposobu na dobrą grę Polaków. Biało-czerwoni nawet na moment nie zwolnili tempa. Szybko doprowadzili do rozegrania piłki setowej, którą wygrali. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:16.

Druga partia wypadła trochę gorzej w wykonaniu naszych siatkarzy. Polacy zaczęli popełniać więcej błędów, szczególnie w zagrywce. Natomiast Finowie bardzo dobrze grali w obronie i zdobywali punty na kontrach. Mimo wszystko to Polacy triumfowali w tym secie. Jednak rozstrzygnięcie wyniku tej części spotkania zapadło dopiero po walce na przewagi. Ta partia zakończyła się wynikiem 26:24.

W trzecim secie Polacy powrócili do dobrej dyspozycji. Co prawda pierwsi na prowadzenie wyszli podopieczni Daniela Castellaniego. Jednak druga część partii to już dominacja Polskiego zespołu. Ostatecznie piłka meczowa należała do naszego zespołu. Polacy wykorzystali swoją szansę i zakończyli spotkanie zdobywając 25 punkt. 

Finlandia - Polska 0:3 (16:25, 24:26, 19:25)

Finlandia: Esko A., Siltala, Oivanen Ma., Oivanen Mi., Hietanen, Lehtonen, Mäntylä (libero) oraz Sammelvuo, Palokangas, Esko M., Touminen.

Polska: Żygadło, Winiarski, Nowakowski, Bartman, Kurek, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Kubiak, Kosok.

W pierwszym meczu w Tampere Brazylijczycy rywalizowali z Kanadyjczykami. Do zespołu Canarinhos powrócił Giba. Mimo obecności wielkiej gwiazdy podopieczni Bernardo Rezende mieli problem z kanadyjską drużyną. Spotkanie wygrali siatkarze z Brazylii. Jednak ekipa Glenna Hoaga "urwała" punkcik triumfatorom. 

Dzisiejsze wyniki przywróciły ekipę biało-czerwonych na pozycje lidera w grupie B. Polacy są bliżej awansu do finału. Jutro kolejne zmagania, kolejne emocje. Zapraszam do śledzenia relacji na portalu NiceSport.pl.

5 komentarzy:

  1. mam nadzieję, że do Sofii trafimy z miejsca pierwszego : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj szybka wygrana. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie równie dobrze :)
    Gdy tylko zobaczyłam Gibę dzień stał się lepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. miejmy nadzieję na jutrzejszy dobry mecz i pierwsze miejsce :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżby zdjęcie ze Spodka?:)

    OdpowiedzUsuń