niedziela, 12 sierpnia 2012

IO: Ignaczak w gronie najlepszych siatkarzy igrzysk!

Złotymi medalistami XXX Igrzysk Olimpijskich zostali Rosjanie. Na drugim miejscu uplasowała się Brazylia, a brąz powędrował do Włochów. Mimo, że Polacy odpadli w ćwierćfinale jeden z naszych zawodników został wyróżniony nagrodą indywidualną.



Nagrody indywidualne turnieju siatkarzy:

MVP: Murilo Endres

Najlepszy punktujący: Maxim Mikhaylov (Rosja)

Najlepszy atakujący: Maxim Mikhaylov (Rosja)

Najlepszy blokujący: Max Gunthor (Niemcy)

Najlepszy zagrywający: Cristian Savani (Włochy)

Najlepszy broniący: Teodor Salparov (Bułgaria)

Najlepszy rozgrywający: Georgi Bratoev (Bułgaria)

Najlepszy przyjmujący: Krzysztof Ignaczak (Polska)

Najlepszy libero: Marcus Steuerwald (Niemcy)


KLASYFIKACJA KOŃCOWA TURNIEJU SIATKARZY:

1. Rosja
2. Brazylia
3. Włochy
4. Bułgaria
5. Argentyna
    Niemcy
    Polska
    USA
9. Australia
    Serbia
11. Wielka Brytania
      Tunezja

A na koniec mam dla Was cytat. Po jego przeczytaniu wszystko wróciło... Żal, smutek i straszna niemoc cofnięcia czasu.
Wróciłem do domu pokonany. Zawiodlem siebie, rodzine i Was. Ostatnie dni były bardzo ciężkie a zwłaszcza dzisiejszy. Cały czas rozmyslam nad przyczynami porażki. Dla mnie osobiście jest to najwieksza sportowa przegrana w życiu,wierzyłem bardzo mocno w to, ze zdobędziemy medal ( niekoniecznie złoty) stało sie jednak inaczej. Strasznie zle mi z tym. Oglądając dzisiejszy finał miałem świadomość, że mogliśmy w nim uczestniczyć, być tam i grać o marzenia. Medal olimpijski do końca moich dni pozostanie tylko nieapelnionym snem :( przygotowania kosztowały mnie i moja rodzine wiele wyrzeczeń, dla tego ta porażka tak mocno boli. Nie będę wdawal sie w polemikę z ludźmi, którzy na nas wieszaja teraz psy. Pewnie brdzie ich wielu. Jechałem walczyć o medal i swoje dziecięce marzenia, które straciłem mając swój los w moich rękach, mówi sie trudno. Porażka wliczone jest w życie każdego sportowca i jest dobrym nauczycielem a zarazem motywatorem . Po ćwierćfinale długo każdy z nas rozmyslal, spotkaliśmy sie wspólnie wszyscy razem i dyskutowalismy o wszystkim co sie stało. Chłopaki wielkie dzięki cieszę sie bardzo ze mogłem być częścią tego teamu. Wygrywamy i przegrywamy razem do końca. Wierze w ten zespol tych ludzi, ze jeszcze nie raz dane nam bedzie wygrywac i dawac Wam satysfakcje.Gratulacje dla Rosjan należało im sie !!!!!! trzymalem za nich kciuki do samego końca. Zrobili to w wielkim stylu.  - KRZYSZTOF IGNACZAK

8 komentarzy:

  1. Brawo Igła. W 2016 widzimy Cię jako nasze libero w Rio. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje tej indywidualnej nagrody, ale myślę, że jednak On się z niej nie będzie umiał cieszyć, bo to jednak tylko wyróżnienie, nie medal... ;(
    Miejmy nadzieję, że te Jego słowa, to tylko wyraz bólu i że nie ma zamiaru rezygnować z kadry, da radę jeszcze do Rio...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że Igła dostał tą nagrodę indywidualną.. Takie docenienie i niewielkie pocieszenie chociaż dla jednego z naszych siatkarzy :) a wpis na blogu naprawdę smutny, ale taka jest siatkówka, ktoś musi przegrać, żeby kto inny mógł wygrać. Szkoda, że to akurat my musieliśmy przegrać, ale no cóż. Sezonowi kibice byli, są i będą, ale nie warto się nimi przejmować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się że Igłą zdobył tą nagrodę :D zasłużenie ją otrzymał !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo nikt nie może równać się z naszym Igłą! :)
    Jak przeczytałam ten tekst u niego na blogu, to po prostu zrobiło mi się go tak żal.. musi to bardzo przeżywać :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Igła w pełni zasługuję na tę nagrodę!
    a te jego słowa na blogu bardzo mnie poruszyły ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam. Prawdziwi sportowcy umieją przegrywać. Załamanie tu nic nie da. Wiadomo,że każdy liczył na medal. Widocznie jeszcze nie teraz. :) Troszkę za mało było dla mnie takich zmyłek przeciwnika,Naszym jakby czasami brakowało "pałerku",wkurzałam się na stratę punktów (gdy Nasi trafiali w siatkę z serwu). I wciąż widziałam jakby zbyt dużo pustego miejsca po naszej stronie. Tam trafiali często przeciwnicy. Ponadto gra zespołowa wymaga też tego,że zawodnicy wiedzą jak który zareaguje. Granie schematyczne zbyt łatwo rozszyfruje przeciwnik. Mało akcji z zaskoczenia. Baśka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam podobne wrażenie. Nie teraz to w Rio ;)
      Witam i zapraszam do częstszych odwiedzin :D Pozdrawiam!

      Usuń