Po zakończeniu XXX Igrzysk Olimpijskich nastąpiły zmiany w światowym
rankingu FIVB. Polacy stracili miejsce na podium na rzecz reprezentacji
Włoch.
W Londynie triumfowali Rosjanie, którzy umocnili się
na drugiej pozycji w rankingu. Drugie miejsce należało do Brazylijczyków
i to oni nadal zajmują pierwszą lokatę. Na ostatnim stopniu podium
stanęli Włosi. Reprezentacja Italii bardzo dużo na tym skorzystała.
Awansowali o trzy miejsca, wyprzedzili Polaków i tym samym znajdują się
w trójce najlepszych zespołów.
Na występie podczas igrzysk
olimpijskich skorzystały również ekipy Australii i Tunezji.
Australijczycy awansowali aż o 11 pozycji, natomiast Tunezyjczycy o 8.
Obecnie drużyny te zajmują kolejno 11. i 12. miejsce.
RANKING FIVB:
1. Brazylia - 300,00 punktów
2. Rosja - 276,50
3. Włochy - 235,50
4. POLSKA - 230,75
5. USA - 203,00
6. Kuba - 190,50
7. Serbia - 155,00
8. Bułgaria - 152,50
9. Argentyna - 144,00
10. Niemcy - 115,75
11. Australia - 63,00
12. Tunezja - 57,00
13. Egipt - 56,75
14. Iran - 53,00
15. Chiny - 48,00
16. Francja - 47,75
17. Kamerun - 46,75
18. Kanada - 46,00
19. Japonia - 41,75
20. Wenezuela - 40,00
2. Rosja - 276,50
3. Włochy - 235,50
4. POLSKA - 230,75
5. USA - 203,00
6. Kuba - 190,50
7. Serbia - 155,00
8. Bułgaria - 152,50
9. Argentyna - 144,00
10. Niemcy - 115,75
11. Australia - 63,00
12. Tunezja - 57,00
13. Egipt - 56,75
14. Iran - 53,00
15. Chiny - 48,00
16. Francja - 47,75
17. Kamerun - 46,75
18. Kanada - 46,00
19. Japonia - 41,75
20. Wenezuela - 40,00
a było już tak pięknie! ale to wszystko się zmieni w następnym roku :)
OdpowiedzUsuńAle, że Francja jest niżej od Egiptu czy Chin? o.O
OdpowiedzUsuńSzkoda, mogło się to inaczej skończyć ;/
Jedyny plus dla mnie, to jest to, że Brazylijczycy utrzymują się na prowadzeniu ;D
Jeszcze Nasi chłopcy wrócą na podium... a zresztą 4 miejsce przecież też nie jest złe... W następnym sezonie zaczynamy wszystko z "czystym kontem"... Kolejne 4-lecie olimpijskie...
OdpowiedzUsuńTen ranking to można o kant du** rozbić. Podobnie jak wszystkie takie rankingi. Francuzi bez problemów na 10 meczów 9 wygraliby z Egiptem czy Tunezją. Nie ma się co tym przejmować.
OdpowiedzUsuńWłaśnie. To są czyste statystyki, a w rzeczywistości może być zupełnie inaczej.
Usuńpoczekamy , zobaczymy w przyszłym roku ;)
OdpowiedzUsuńStatystyki, statystykami, rankingi, rankingami, liczy się to co na boisku.
OdpowiedzUsuń