środa, 2 maja 2012

Andrea Anastasi: "Cel - igrzyska"

Niedługo wystartuje sezon reprezentacyjny naszych siatkarzy. Polacy już przygotowują się do pierwszych spotkań.

Wszyscy nasi reprezentanci przebywają obecnie w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale. Ostatni zawodnicy dołączyli do kadrowiczów we wtorek. Trener Andrea Anastasi ma do dyspozycji 22 powołanych i może rozpocząć treningi właściwe. Początkowo na "liście wybranych" znaleźli się również Paweł Woicki, Andrzej Wrona i Bartosz Krzysiek. Ci zawodnicy jednak nie wezmą udziału w zgrupowaniu.

W tym roku Polacy wykorzystają nowoczesne techniki eliminacji błędów. System został opracowany przez Amerykanów. Polega on na nagrywaniu ćwiczeń i ich analizie w zwolnionym tempie. - Czasami zawodnik nie rozumiał, o co nam chodzi. Teraz zaraz po akcji będzie mógł obejrzeć nagranie i sam przekonać się, co wykonuje niewłaściwie - opowiadał szkoleniowiec.

Pierwszym ważnym turniejem biało-czerwonych będzie Liga Światowa. Zawody organizowane przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej będą najważniejszym sprawdzianem przed igrzyskami olimpijskimi. Na liście kadrowiczów widnieją nazwiska nowych, młodych siatkarzy. Jednak mogą oni w ogóle nie wystąpić podczas Ligi Światowej. - To nie czas na eksperymenty. W LŚ zagra stara gwardia, która tak znakomicie spisywała się w minionym sezonie. Być może w jakimś meczu dam szansę któremuś z debiutantów, choćby Dawidowi Konarskiemu, jednak cały czas jestem skupiony na pierwszej drużynie i naszym wspólnym celu - igrzyskach - wyjaśniał Anastasi.

Wszystkie reprezentacja skupiają się na olimpiadzie. Nie jest to jednak powód by rezygnować z medali Ligi Światowej. - Nic się nie zmieniło i nadal interesują nas tylko zwycięstwa! Nie ma znaczenia, że czeka nas niewiarygodnie trudny sezon, że w grupie mamy Brazylijczyków. Naszym celem jest awans do finału, bo wierzę, iż to może przybliżyć nas do upragnionego medalu w Londynie - skomentował Włoch.

Być może w pierwszym meczu Ligi Światowej nie wystąpi Jakub Jarosz i Michał Winiarski. Siatkarze pod koniec sezonu doznali drobnych urazów. Zawodnicy mają zabiegi rehabilitacyjne oraz indywidualne treningi.



Trener Polaków jest bardzo zmotywowany i liczy na bardzo dobry sezon. - Najbliższe miesiące to praca, która ma zakończyć się spełnieniem naszych marzeń, czyli olimpijskim medalem. Musimy się do niej przyłożyć - zakończył Anastasi.


Źródło: NiceSport.pl

10 komentarzy:

  1. Trochę dziwię się dlaczego trener już wyrzucił Woickiego, Wronę i Krzyśka. I dlaczego akurat ich. Nie wiem w czym lepszy jest Wiśniewski od Wrony, ale ok, to jest decyzja trenera.
    Tak jak się spodziewałam, będą grać "ludzie Anastasiego" ;)
    Mam nadzieję, że Michał i Kuba szybko wyzdrowieją i będą prezentowali wysoką formę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby chłopaki szybko się wyleczyli i idziemy po medal :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrowia dla Kuby i Michała :D
    "Ludzie Anastasiego" to sprawdzona gwardia :).
    dadzą radę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że Michał i Kuba doznali jakiś urazów, ale życzymy im zdrowia i szybkiego powrotu, aby z resztą naszych zawodników mogli grać o medal na LŚ ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu że Anastasi to właściwy trener dla naszej reprezentacji! To czego nie dokonali pozostali on - ten stosunkowo niski człowiek- dokonał! Oczywiście Jarosz i Winiar niech wracają do zdrowia i już niedługo będziemy się cieszyć z medali ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam tego trenera i jego konkrety! mam nadzieję, że jednak da zagrać któremuś z "nowych", np. Gregorowi Łomaczowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za! Chętnie zobaczę Grześka w jakimś meczu ;)

      Usuń
  7. Na początku jeszcze raz pochwalę Twój blog! Świetnie piszesz :) Naprawdę genialnie się czyta, czasem nie mam czasu komentować, ale czytam :)))
    Cóż szkoda, że skład się nam okroił, ale to czas przedolimpijski, zapewne będzie grać sprawdzona drużyna by się zgrać optymalnie przed imprezą docelową. A potem na pewno młodsi dostaną swoją szansę, wszystko w swoim czasie :) Cieszy mnie obecność Wiśni ^^
    A co do Kuby Jarosza, on jeszcze docelowo ma swój ślub 12 maja (jeśli dobrze pamiętam), więc miejmy nadzieję, że ta kontuzja nie przeszkodzi w weselnych tańcach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ktoś wie dokładnie czemu nie ma Woickiego, Wrony i Krzyśka? Tego ostatniego akurat bardzo lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Anastasi wyraźnie podkreśla i to już od dłuższego czasu, że rewolucji w składzie nie będzie, więc myślę, że nie ma co się za bardzo spinać. W tym roku nowych twarzy nie zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń