wtorek, 5 lipca 2011

Polska kontra Portoryko - faza grupowa Ligi Światowej

Polska 3:0 Portoryko
Polacy mieli przewagę w każdym elemencie. Gra blokiem była bardzo dobra. Widać, że nasi reprezentanci wykonali kawał ciężkiej roboty. Również w obronie świetnie się spisywali. Ogólnie mecz bez tempa... może spowodowane to było brakiem zaangażowania kibiców. Hala nie była nawet w połowie wypełniona. Polacy pokazali klasę w zagrywce (Kurek, Ruciak, Nowakowski), w obronie (Ignaczak), w ataku (praktycznie każdy, jednak najefektowniejsze ataki miał Bartman, Kurek i Nowakowski). Wiele punktów dostaliśmy w prezencie, ale to już nie nasze zmartwienie.


Polska 3:0 Portoryko
Drugi mecz z Portoryko zakończony pomyślnie. Pierwszy set... hmmm... trochę za dużo akcji odpuściliśmy. W drugim już zdecydowana przewaga. Trzeci set... było gorąco... co prawda wygraliśmy, ale na obu przerwach technicznych to gospodarze prowadzili... Na szczęście kilka błędów Portorykańczyków pozwoliło nam wyjść na prowadzenie. Zmiana Jarosza... beznadziejna. Brak formy u tego zawodnika. Jego atak to albo plas, albo błąd. O zagrywce nie wspominając... Świetny mecz zagrał Kubiak!  W każdym elemencie dobrze się spisywał. Kurek również nie odpuszczał. W drugim secie wspaniale zagraliśmy blokiem. Co do obrony to mogłaby być lepsza, ale tragedii nie było. 


Polska 3:1 Portoryko
Pierwszy set... bez komentarza. W drugim o wiele lepiej nie było... błąd za błędem - w każdym elemencie. W trzecim secie rewelacji też nie było. Tylko czwarty set można zaliczyć do gry na naszym poziomie. Środkowi mieli małą skuteczność. W ataku też za dobrze nie było, większość piłek była podbijana. Żygadło na rozegraniu też się nie popisywał. Wiele niedokładnych piłek podawał do Bartmana. Zagraliśmy źle. Z najlepszej strony pokazał się chyba Kurek. Zdobył aż 30pkt. Zibi się starał, ale nie zawsze mu wychodziło. Bartosz Kurek został najlepszym zawodnikiem meczu. Zdobył m.in. 3 asy serwisowe. Na brawa zasługuje zagrywka Ruciaka. W pewnym momencie była na prawdę świetna. Goście nie radzili sobie z jej przyjęciem. Ważne, że wygraliśmy.



Polska 3:0 Portoryko
Kolejny dobry mecz w wykonaniu Bartosza Kurka! Trzy asy serwisowe. W ataku też całkiem nieźle. Jarosz bardzo dobra zmiana za Bartmana, któremu najwidoczniej nie szło w tym meczu. Kuba również zdobył kilka punktów bezpośrednio z zagrywki. Ogólnie serwis był dobry. Świetnie na zagrywce spisywał się także Ruciak i Bąkiewicz. Było kilka błędów, ale można je wybaczyć, bo nie oddaliśmy gościom ani jednego seta. W obronie też nie było najgorzej. Jak zwykle kulało rozegranie... do tego to już chyba wszyscy przywykli. W dzisiejszym meczu zupełnie niewidoczny był Marcin Możdżonek, ale za to Nowakowski spisywał się genialnie. Mecz mógłby być lepszy, ale nie ma co narzekać.


PODSUMOWANIE

Polska:
  • wygrane mecze: 4
  • przegrane mecze: 0
  • wygrane sety: 12/13
  • przegrane sety: 1/13
Portoryko:
  • wygrane mecze: 0
  • przegrane mecze: 4
  • wygrane sety: 1/13
  • przegrane sety: 12/13

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz