wtorek, 6 września 2011

Michał Winiarski: "Jestem gotowy i chcę pomóc"

Michał Winiarski, czyli wielki nieobecny Ligi Światowej i Mistrzostw Europy. To już pewne, że nie zagra w turnieju starego kontynentu. Czy ma szansę na powrót do kadry?

Jak zapewnia Michał Winiarski, po jego kontuzji nie ma już śladu. Przypomnijmy, że siatkarz miał problemy z kolanem i ścięgnem Achillesa. Udało mu się jednak zwalczyć wszystkie dolegliwości. Zawodnik wrócił już do normalnych treningów i ciężko pracuje by odzyskać dobrą formę. "Winiar" nie widzi nic złego w tym, że odpuścił sezon reprezentacyjny. Przez ostatnie osiem lat grał nie tylko w kadrze, ale również w klubach. Spowodowało to obciążenia i zmęczenie, co doprowadziło do podjęcia właśnie takiej decyzji.

Winiarski wie, że o powrót do kadry będzie bardzo ciężko.
Kiedy podejmowaliśmy tę decyzję, zdawaliśmy sobie sprawę, że aby wrócić do kadry, trzeba będzie ostro walczyć, bo nikt miejsca nam nie zagwarantuje. Jeśli zaprezentujemy dobry poziom i będziemy w stanie dać tej kadrze dużo dobrego, to trener z pewnością da nam szansę.
Zawodnik rozmawiał z trenerem Andreą Anastasim na temat swojego powrotu.
Na Ligę Światową i mistrzostwa Europy zabrakło mnie w zespole, ale powiedziałem trenerowi, że jeśli będzie mnie widział w kadrze na Puchar Świata, to ja jestem gotowy i chcę pomóc.


Zawodnik Skry Bełchatów krótko ocenił występy reprezentacji w Memoriale Huberta Wagnera. Skomentował tylko, że jego koledzy nie grali równo. Nie był to znaczący turniej i siatkarze nie mieli motywacji. Te rozgrywki należy zatem traktować jako etap przygotowań do Mistrzostw Europy, a nie jako wyznacznik formy zawodników. Każdy zespół ma inny cykl przygotowań i być może to nasza kadra uzyska maksimum formy właśnie na mistrzostwa, a faworyci wpadną w dołek. To tylko sport i wszystko się może zdarzyć. Historia pokazała, że los lubi płatać figle.

Winiarski w roli faworytów obstawia Rosję i Włochy. Zaznacza, że nie można zapomnieć o Bułgarii i Serbii. Ma jednak nadzieję, że nasza reprezentacja także pokaże pazur i będzie starała się walczyć o medale.

 

Źródło: Polska The Times

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz