poniedziałek, 19 września 2011

Piotr Gruszka: "Dla nas to trzecie miejsce jest jak złoto"

Tuż po przyjeździe do Polski nasi siatkarze i trener wzięli udział w konferencji prasowej. Kilka słów do dziennikarzy powiedział kapitan reprezentacji - Piotr Gruszka. O porażce Rosjan wypowiedział się rozgrywający - Łukasz Żygadło, a o słuchaniu muzyki w szatni opowiedział libero - Krzysztof Ignaczak.

PIOTR GRUSZKA:  Dajemy ludziom uśmiech, bo ten uśmiech jest potrzebny. Cieszymy się bardzo. Jedno nawiążę tylko, bo nie chce mi się już o tym mówić tak dużo. To nie chodzi o to, czy ktoś w tą grupę wierzy, czy nie wierzy. Państwo, którzy przekazują informacje dla kibiców, my tylko oczekujemy przede wszystkim "Dlaczego?". Na tych mistrzostwach Europy pół zespołu było pierwszy raz na tak ważnej, głównej imprezie jaką są mistrzostwa Europy. Oni potrzebowali z waszej strony wiary, ale przede wszystkim wsparcia i tego nie było. Cieszę się bardzo, że charakter, który grupa włożyła w to co chcieliśmy osiągnąć zwyciężył. Dzięki temu jesteśmy na trzecim miejscu, ale dla nas to trzecie miejsce jest jak złoto.
 
ŁUKASZ ŻYGADŁO: Zawsze mecze z Rosją mają swój podtekst. Zespół z Rosji zawsze pokazywał tą wielką siłę. Dla mnie ogromną satysfakcją było zobaczyć moment, kiedy Rosjanie kapitulują. To było najfantastyczniejsze zobaczyć ich jak widzą, że tego meczu po prostu nie mogą wygrać.

Polscy siatkarze przed meczem z Rosją słuchali w szatni utworu "Thunderstruck" zespołu AC/DC. O tym jak to się stało opowiedział "Igła".

KRZYSZTOF IGNACZAK: Pomysł się znalazł z tego względu, że Piotrek przyniósł swoje kolumny, które miał  oddać bratu przed meczem, ale nie oddał. Pomyśleliśmy, że puścimy sobie jakąś fajną muzykę. Akurat tak nastrojowo wypadło na melancholijne AC/DC. Troszeczkę nas to nastroiło bojowo do grania. Myślę, że fajnie wyszło, bo każdy z nas wyszedł na ten mecz zrelaksowany, ale w pełni skoncentrowany ze świadomością tego, że gramy o medal i to jest nasza szansa i tą szansę wykorzystaliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz